Nie wiem jak i skad lecz zdarza mi sie czesciej siegac po wolniejsze dzwieki. Moze zalezy to od nastroju lub ma zwiazek ze zmianami. Zmiany dotykaja kazdego z nas a w moim zyciu ostatnio nastapil ich wysyp. Zaczelo sie od kiedy poznalem moja zone i tak trwa to po dzis dzien. Poniewaz zona jest osoba z ktora spedzam najwiecej czasu nie wypada nie slyszec co jej w sercu graa.
Shayne Ward - czyli 24-letni brytyjczyk, zwyciezca programu X-factor z 2oo5r. Od tego czasu wydal kilka singli a piosenke ktora tutaj prezentuje pochodzi z drugiego juz albumu pod tym samym tytulem.
Ze specjalna dedykacja dla mojej zony :)
Shayne Ward - "Breathless"
Kolejny utwor w tej samej tonacji.
32-letni kanadyjski wokalista jazzowy Michael Bublé glownie wydaje covery znanych na calym swiecie artystow. Wydal 11 albumow z ktorych wydany w 2oo3r. zatytulowany "Michael Bublé" doczekal sie 7-krotnej platyny. Nie gorzej bylo z kolejnymi wydanymi krazkami. Dzis kawalek ktory moze ma troche zwiazek z nadchodzacym dlugo oczekiwanym momentem :)
Michael Bublé - "Home"
enjoy that!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Moja Luba powiedziała,że dobre kawałki zapuściłeś:) Mnie się też podobają a ostatnią płytę M.Bubla mam w mp3 i jest rewelacyjna.
Prześlij komentarz